Soczystość polędwiczek zapewnia jogurtowa marynata oraz "płaszczyk" z plasterków boczku parzonego. Pycha !!!
SKŁADNIKI:
2 x polędwiczki wieprzowe
4 opakowania boczku parzonego w plasterkach
200 ml jogurtu (GRECKI, BAŁKAŃSKI)
2 średnie ząbki czosnku
sól, pieprz - do smaku
* * *
sznurek
folia aluminiowa
MARYNATA:
Jogurt doprawić pieprzem i solą oraz dodać rozgnieciony czosnek.
SPOSÓB WYKONANIA:
Umyte polędwiczki oczyścić i zalać przygotowana marynatą. Najlepiej na ok. 4-5 godzin. Ułożyć na desce (minimalnie na zakład) plasterki boczku, na których położyć polędwiczkę i okryć ją szczelnie, a za pomocą sznurka (*) zabezpieczyć całość. Tak przygotowane polędwiczki zawijamy w folię aluminiową i wkładamy do piekarnika na ok. godzinę (temp. 180 stopni). Po tym czasie trochę odkrywamy ( na ok.10-15 minut), aby się zrumieniły. Podajemy np. z pieczonymi ziemniakami.
(*) - zdecydowanie sznurek lepszy niż wykałaczki.
Smacznego!
Ela, dzięki za przepis.
OdpowiedzUsuńWiem teraz jak to zrobić!!!
Pozdrawiam
Kasia
Pycha to wygląda!
OdpowiedzUsuńJa też wolę sznurek od wykałaczek. Nawet w przypadku małych roladek rybnych czy innych o wiele lepiej się sprawdza niż wykałaczki.
OdpowiedzUsuńTen zrumieniony boczek wygląda niesamowicie apetycznie.
Jogurtowa marynata bardzo mi się podoba.:)
OdpowiedzUsuńPakuneczki wyglądają rewelacyjnie:-)
OdpowiedzUsuńmmm... wygląda pysznie:)
OdpowiedzUsuńPolędwiczki godne polecenia :):)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za komentarze i
Pozdrawiamy serdecznie!!
Zrobiłam na obiad PRZEPYSZNE
OdpowiedzUsuńOż ty w życiu!!!, jakie to smakowite!!! i proste w wykonaniu!!!
OdpowiedzUsuńJakie ustawienie piekarnika, grzanie góra-dół? Czy jakoś inaczej?
OdpowiedzUsuńcieszę się, że tu trafiłam ... będą polędwiczki na Święta ...
OdpowiedzUsuńa to się RODZINKA ucieszy. Dziękuję i pozdrawiam
Jadłam ,bardzo smaczne . Polecam.
OdpowiedzUsuńPiekarnik góra-dół czy termoobieg?
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda. Absolutny sprzeciw wobec aluminiowej folii. Nie do przyjęcia jest toksyczne aluminium 🤨
OdpowiedzUsuńMoje niestety wyszły suche, godzina dla polędwiczek to zabójstwo.
OdpowiedzUsuńJa uważam że 30/35 minut to max 180 stopni
UsuńGodzina to nie za długo?
OdpowiedzUsuńPiekłam w naczyniu żaroodpornym, pod przykryciem, potem odkryłam żeby boczek się przypiekł, wyszły idealne, po 1godz. I wcale nie suche.
OdpowiedzUsuńA jaki boczek parzony tak
OdpowiedzUsuń