Zainspirowana przepisem z książki P. Beaty Lipov "Lawendowy dom" upiekłam szynkę wieprzową, której przygotowanie jest nieskomplikowane i stanowi alternatywę dla zapracowanych, zabieganych, zarobionych. Jest bardzo smaczna zarówno zaraz po upieczeniu jak i na zimno pokrojona w cienkie plasterki.
Zapraszamy!!!
SKŁADNIKI:
ok. 1kg szynki wieprzowej
MARYNATA:
2 łyżki musztardy (my użyłyśmy "DELIKATESOWEJ")
sok z połowy pomarańczy
2 łyżki olej
2-3 ząbki czosnku
1 płaska łyżka słodkiej, mielonej papryki
ok. pół łyżeczki czarnego pieprzu,
1 łyżeczka soli
jedna mała suszona papryczka chili
oraz
rękaw do pieczenia w piekarniku
Przygotowujemy marynatę:
świeżo wyciśnięty sok z połówki pomarańczy wlewamy do musztardy
paprykę, pieprz, sól i suszoną papryczkę chili mieszamy, a następnie
dodajemy do musztardy i soku pomarańczowego.
Dodajemy olej
i przeciśnięty przez praskę czosnek.
Wszystko dokładnie mieszamy.
Mięso wkładamy do rękawa do pieczenia,
a następnie wlewamy marynatę.
Zawiązujemy worek i dokładnie nacieramy marynata mięso.
Tak przygotowane mięso w worku wkładamy na minimum 6 godzin, a najlepiej na całą noc do lodówki. Po tym czasie przekładamy całość do piekarnika.
Pieczemy przez 90 minut w temperaturze 180 stopni (termoobieg).
pod koniec pieczenia można rozciąć folię i pieczemy jeszcze przez ok. 15 minut do zarumienienia szynki.
Smacznego!!!
Taka szyneczka musi być pyszna. Ja właśnie jutro będę piekła swoją :-)
OdpowiedzUsuńWspaniała ta szynka :)
OdpowiedzUsuń