Dziś kilka słów na temat ciasta na pierogi oraz przepis na ruskie pierogi.
Zasadniczo ciasto na pierogi wykonuje się z trzech podstawowych składników, którymi są mąka, woda i sól dla smaku. Duży udział wody w cieście, zazwyczaj ciepłej, powoduje że skrobia znajdująca się w mące pęcznieje i klei się. Mąka, czym jest słabsza tym posiada mniej białka, ale za to ma więcej skrobi, dlatego ciasto odpowiednio do tej zasady jest bardziej lub mniej elastyczne.
Zasadniczo ciasto na pierogi wykonuje się z trzech podstawowych składników, którymi są mąka, woda i sól dla smaku. Duży udział wody w cieście, zazwyczaj ciepłej, powoduje że skrobia znajdująca się w mące pęcznieje i klei się. Mąka, czym jest słabsza tym posiada mniej białka, ale za to ma więcej skrobi, dlatego ciasto odpowiednio do tej zasady jest bardziej lub mniej elastyczne.
Ten przepis został przeniesiony na nową stronę
Tapenda.pl Aby przejść do całego przepisu. Kliknij TUTAJ
Składniki na ciasto:
- mąka typ 450/500- 300 g
- woda- ok. 200 ml
- sól- szczypta
- jajko- 1 sztuka ( opcja)
Mniam, aż mi ślinka pociekła :)
OdpowiedzUsuńJa oprócz jajka dodaję też trochę oleju. I najważniejsze - do ciasta wlewam wrzątek, a nie letnią wodę. Wtedy mam gwarancję, że ciasto mi się nie rozerwie i będę mogła rozwałkować je na papier. A pierogi lubimy jak najcieńsze.
OdpowiedzUsuńJa jajka nie dodaję, ale właśnie olej. I gorącą wodę :)
OdpowiedzUsuńRuskie będą w weekend :)
nigdy nie dodaję jajek do ciasta na pierogi ale każdy ma swój sprawdzony przepis:)
OdpowiedzUsuńJak zwykle podejście metodyczne:)
OdpowiedzUsuńja robię różnie, raczej z masłem ale i z jajkiem i bez i z różnych mąk, za to zawsze na silikonowej macie (nawet nie mam stolnicy) i nieprzywierającym wałkiem i dzięki temu unikam podsypywania mąką. No i jak ciasto chwile odpocznie to też lepiej się zachowuje, jak nie mam na to czasu to widzę to przy trzeciej wałkowanej porcji:)
Oj zjadłabym. Dawno nie robiłam pierożków. Muszę się za nie zabrać :-) pyszności :-)
OdpowiedzUsuńja też dodaję do ciasta jajko i oliwę lub masło :) wodę gorącą i po wyrobieniu owijam folią na czas dokończenia farszu :)
OdpowiedzUsuńps. nie wyobrażam sobie ruskich bez majeranku w farszu mmmm
Ja nie dodaję jajek, a wodę dodaję gorącą :) Ależ pojadłabym sobie takich pierożków :)
OdpowiedzUsuńJa kefir wybieram, ale o tym już Ci mówiłam:-) Piękna produkcja pierogowa:-) Teraz tak się zdarza, że każdy weekend mam zajęty, a tylko wtedy mogę je zrobić. pewnie dopiero na święta będę robiła:-)
OdpowiedzUsuńMarzenka, pamiętałam o twoim wyborze, czytając twój przepis na pierogi już w ubiegłym roku. Nasza rozmowa tydzień temu ostatecznie pozwoliła mi na uporządkowanie świata pierogów. Tak jak pisałam Ci, lubię mieć racjonalnie wytłumaczone wszystkie zjawiska. Tylko wtedy zasypiam spokojnie :)
UsuńPozdrawiamy serdecznie
Tapenda
A mnie mama nauczyła robić ciasto z mąki, soli i mleka z odrobiną gorącej wody bez jajek, ciasto jest miękkie i elastyczne ... robimy tak odkąd pamiętam :)
OdpowiedzUsuńa zatem mamy następne białko- MLEKO !!! :D
UsuńDziękujemy za informację i serdecznie pozdrawiamy
Tapenda
Ja do farszu na ruskie pierogi dodaję kminek w ziarenkach, jak dla mnie przyprawa obowiązkowa. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://skonka-gotuje.blogspot.com/