środa, 2 października 2013

Dorada w Szalonej Wodzie- Kuchnia Włoska





Dorada w szalonej wodzie, to klasyczny włoski przepis. Szukając informacji na temat pochodzenia przepisu, okazuje się, że nie ma całkowitej zgodności w tej kwestii. Niektóre źródła podają, że przepis został wymyślony  przez rybaków z wyspy Ponza ( rejon Lacjum), inne z kolei przypisują pochodzenie z okolic Neapolu. Z kolei nazwa „ Ryba w szalonej wodzie” najprawdopodobniej pochodzi z Toskanii.

"Dorada w szalonej wodzie" stała się bardzo popularnym przepisem w latach 60-tych ubiegłego stulecia na turystycznej wyspie Capri, z kolei dziś jest na stronie Tapenda. 
Nie pierwszy raz wykonujemy ten przepis. Jedynym ograniczeniem dla nas jest wielkość ryby, po prostu musi się ona zmieścić w całości na patelni. 

Jak na klasykę przystało, tradycyjne składniki dania, oprócz białej ryby to: oliwa, czosnek, pomidory, pietruszka, woda i sól; nie ma jednak przeszkód, aby dorzucić coś od siebie. Najważniejszym jest, aby nie stłamsić delikatnego smaku ryb.   
Przepis na doratę zachwyca swoją prostotą i smakiem. Osoby z większą wyobraźnią zapewne poczują się jak w dobrej restauracji na Capri :)


Składniki:


  • 2 dorady – ok. 250 g każda
  • garść dojrzałych pomidorków 
  • cebula- 1 mała sztuka
  • czosnek- 2 ząbki plus po 2 ząbki do faszerowania ryby
  • białe wino- pół szklanki 
  • czarne oliwki- kilka sztuk
  • ok. 250 ml wody
  • oliwa EV- 4-5 łyżek 
  • natka pietruszki- kilka gałązek
  • płatki chilli- opcja    
  • Sól i czarny mielony pieprz do smaku



Ten przepis został przeniesiony na nową stronę Tapenda.pl Aby przejść do całego przepisu. Kliknij   TUTAJ

9 komentarzy:

  1. nie jadłam nigdy tak przygotowanej rybki, ale na sam widok, wiem że z pewnością by mi posmakowała:) pysznie wygląda i chyba się skuszę, bo to smaki mojego Em;) za taką rybkę mnie ozłoci;)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawe i smaczne danie! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. rybkę juz opanowalam , teraz weszłam aby posłuchać muzyki cospieknego

    OdpowiedzUsuń
  4. oczywiście halina wyzej napisała

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ha ha , prawie incognito :D

      Pozdrawiamy serdecznie

      Tapenda

      Usuń
  5. Dorada jedna z lepszych ryb do gotowania. Ciekawe wykonanie. Przeglądałam przepisy i natknęłam sie na podobny do Waszego tylko dodano mleczko kokosowe i tymianek z kurkumą. To już zdecydowanie niewłoski przepis.

    Fajna propozycja na kolacje przy winie:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zdecydowanie NIE, hi hi
      kokosy we Włoszech nie rosną, choć pewnie o nich marzą, tak samo jak my :D

      a to wino, to z "ust nam wyjęłaś", co za foux pas, nie napisać, że slow food i wino, to rodzeństwo :D

      Pozdrawiamy serdecznie

      Tapenda

      Usuń
  6. ale apetyczne, mmm.... i piękne zdjęcia, pozdrowienia dziewczyny:)

    OdpowiedzUsuń
  7. O, u nas w sobotę ryneczek, to po świeżą, prosto od rybaków rybke sie skoczy! :-D

    OdpowiedzUsuń