środa, 4 grudnia 2013

Zupa Fasolowa

 


Zupa fasolowa, kojarzona jest przede wszystkim z sycącym, samodzielnym daniem, czyli tzw. trzy dania w jednym- pierwsze, drugie i deser. Tradycyjnie, bazą dla zupy jest zawsze wywar mięsny, najczęściej wieprzowy, do tego zaostrzający apetyt aromat wędzonego boczku wraz z pysznymi kawałeczki tegoż smakołyku, fasola i majeranek. Rodzinne przepisy pełne są dodatkowych rekomendacji dotyczących pożywnych "podkręczaczy". Boskie ! 

Z powodu tej boskości, zupę fasolową należy zaliczyć do kategorii  "jedzenie- paliwo", których konsumpcja nie odbije się w żaden negatywny sposób tylko na osobach  wykonujących pracę fizyczną. 

Pokrzywdzone Gryzipiórki, siedzące cały dzień przy biureczku, muszą kombinować, bo i one uwielbiają smaczek fasolówki, a nie mają niestety czasu, sposobności, a z powodu zmęczenia też i chęci, na podjęcie działań powodujących spalenie kalorii.  Dlatego przygotowałyśmy wersję zupy fasolowej light. 

Górnicy i hutnicy mogą poczuć się niedopieszczeni rezultatem, z tego powodu winni przeczytać tylko dwa pierwsze akapitu tego wpisu i resztą nie powinni sobie zawracać głowy.

Zapraszamy na przepis.


składniki: *
  • bulion warzywny - ok. 3/4 litra
  • boczek w pastrach- 2 sztuki
  • biała fasola konserwowa (z puszki) wraz z zalewą 
  • oliwa EV- 1 łyżeczka
  • sól i czarny mielony pieprz do smaku
  • majeranek i inne przyprawy, wg. upodobań

Ten przepis został przeniesiony na nową stronę Tapenda.pl Aby przejść do całego przepisu. Kliknij  TUTAJ

11 komentarzy:

  1. pyszna zupa:) idealna na jesienno-zimowy czas:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Musze przyznac, ze wole ugotowac fasole z jarzynami niz posluzyc sie ta z puszki???? Moze powinnam sprobowac waszej wersji?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w przypadku fasoli, to już wolny wybór. Różnica sprowadza się do tego, aby otworzyć puszkę z gotowcem, lub klika godzin wcześniej namoczyć i ugotować. Jeden i drugi sposób jest godny polecenia, reszta to kwestia czasu.

      Pozdrawiamy serdecznie
      Tapenda

      Usuń
  3. O tak, dzisiaj poproszę pełny talerz takiej fasolowej:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Poznanianka dodałaby jeszcze pyrki ;)...Zupa palce i łyżki oblizywać:)
    Pozdrawiam....ale fajna ta muza..dla mnie mogłaby grać cały rok ;) hihihi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten pomysł z pyreczkami, jest bardzo dobry !
      Następnym razem sobie podmaślimy :D

      P.S. Muza świąteczna jest the best !

      Pozdrawiam
      Kasia

      Usuń
  5. Chętnie zjadłabym michę fasolowej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zupka fasolową nie pogardzę, a Wy jakie jakie śliczne Mikołajki:-) Też bym dodała ziemniaków do zupki:-) Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękujemy za odwiedzenie naszej strony :)

    Pozdrawiamy serdecznie
    Tapenda

    OdpowiedzUsuń