Przepis pochodzi z bloga Bona Apetita. Zaprzyjaźniona Bona
dostała przepis od swojej cioci. Zaintrygował nas tytuł postu i postanowiłyśmy wypróbować, sprawdzić, czy faktycznie zmienia życie.
W swoim składzie chleb nie ma mąki, ale za to "różności", które regulują przemianę materii. Jest rzeczywiście pyszny i pożywny.
Lekko zmodyfikowany przez dodanie m.in. zarodków pszennych i żurawiny
zasmakował tapendowej rodzinie :) :)
Polecamy i zapraszamy!!!
SKŁADNIKI:
przepis na keksówkę
1 szklanka ziaren słonecznika
1/2 szklanki orzechów laskowych
1 i 1/2 szklanki płatków owsianych
1/2 szklanki zarodków pszennych
8 łyżek zmielonego siemienia lnianego
3 łyżki pestek dyni
garść suszonej żurawiny
1 łyżeczka soli
1 kopiasta łyżka miodu
3 łyżki oliwy z oliwek
1 i 1/2 szklanki wody
Wszystkie sypkie składniki i miód umieszczamy w misce,
a następnie mieszamy.
Dodajemy olej
i wodę.
Całość dokładnie mieszamy
Przykrytą masę na chleb odstawiamy na kilka godzin.
Następnie przekładamy do wysmarowanej oliwą keksówki
i ściśle ugniatamy.
Chleb piekłyśmy najpierw przez 20 minut w temperaturze 180 stopni,
a następnie przez kolejne 40 minut obniżyłyśmy temperaturę do 150 stopni, a potem 30-40 minut w 100 stopniach.
Upieczony chleb należy zostawić w wyłączonym piekarniku, aby w nim ostygł.
Nie należy kroić go, kiedy jest ciepły, bo będzie się kruszył.
Smacznego!!!
jak widzę te wszystkie ziarenka i bakalie to aż mam ochotę sięgnąć po kromeczkę! :)
OdpowiedzUsuńMam pytanie - gdzie można kupić zarodki pszenne lub czy można je ewentualnie pominąć?
OdpowiedzUsuńJoanna
Joanna zarodki pszenne kupujemy w marketach np. w dziale "ZDROWA ŻYWNOŚĆ,
Usuńa można je pominąć i dodać więcej zmielonych nasion lnu lub zastąpić je otrębami owsianymi. Pozdrawiamy :) :)
Słyszałam już o tym chlebku, ale jeszcze nie robiłam. Pysznie wygląda. Czas aby go zrobić. Pozdrawiam cieplutko :-)
OdpowiedzUsuńSama nigdy nie robiłam, ale słyszałam o nim i widziałam :) Wygląda bardzo smakowicie. Bardzo lubię takie chleby bogate w ziarna ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten chleb!
OdpowiedzUsuńWypróbuję :-) A można w ramach lepiszcza dodać jajko?
OdpowiedzUsuńWszystko fajnie, tylko ile taki chlebek kosztuje?
OdpowiedzUsuńJa dodaję jeszcze sezam,migdały całe i całe siemię,no i więcej zurawiny i otręby orkiszowe,właśnie pieke juz 3,wychodzi ok 35-40 zł :) pyszny :)
UsuńJa dodaję jeszcze sezam,migdały całe i całe siemię,no i więcej zurawiny i otręby orkiszowe,właśnie pieke juz 3,wychodzi ok 35-40 zł :) pyszny :)
OdpowiedzUsuń