„mmm…babeczki!” - to
reakcja mojej córci zwabionej zapachem pieczonych muffinek . Ciasto z olejem i
dżemem nie starzeje się, ba nawet nie ma szans chociażby ze względu na swoich amatorów.
Polecam gorąco!
Ciasto:
2 szklanki
mąki
1 szklanka
cukru
¾ szklanki
oleju
2 jaja
1 szklanka
mleka
3 łyżki
kakao
2 łyżki
dżemu (obojętnie jakiego)
1 łyżeczka
sody
1 łyżeczka
proszku do pieczenia
1 łyżeczka
przyprawy do piernika
Wszystko
zmiksowaćJ
Masa serowa:
1 kostka sera
(śmietankowego, mielonego)
2 jaja (
białka ubić na pianę)
¼ kostki Kasi
1 budyń
śmietankowy
0,5 szklanki
cukru
1 cukier
waniliowy
Wszystko
zmiksować, a na końcu dodać pianę z
białek i delikatnie wymieszać z masą serową.
Formę do muffinek wyłożyć papilotkami. Pomiędzy nie rozdzielić ciasto do
ok.2/3 wysokości papilotki. Na górę każdej nałożyć 1 czubatą łyżeczkę masy serowej,
patyczkiem zrobić esy-floresy. Piec w temperaturze 180ºC (TERMOOBIEG) przez około 20
- 25 minut, do tzw. suchego patyczka. Wyjąć, wystudzić na kratce. Z przepisu
wychodzi ok. 18 sztuk. SMACZNEGO!!!!
J
Malutkie i smaczniutkie :)
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie!
OdpowiedzUsuńJa jak był czas, że muffinki piekłam 2-3 razy w tygodniu, tak mam przerwę, chyba już półroczną i nie mogę się przemóc...
O tak, u mnie tez takie babeczki nie mialyby szans wytrzymac dlugo :)
OdpowiedzUsuńJakie one ładne i te motylki takie słodkie :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak smakują, bo z serem jeszcze babeczek nie jadłam.
Pozdrawiam Was ciepło!
Edith
Tapenda
OdpowiedzUsuńZapewniamy,że są pyszne:)
Dziękujemy i zapraszamy!
Pozdrawiamy Was serdecznie:) :)
Uwielbiam babeczki! :) Dziękuję za wszystkie miłe komentarze i zapraszam do obserwowania bloga, a także na stronę facebooka http://www.facebook.com/pages/Boron-Appétit/400188196688732
OdpowiedzUsuń