Jest to odmiana szarlotki
w wersji amerykańskiej. Przepis dostała moja Mama od Cioci mieszkającej niedaleko Bostonu (USA) .
Dlatego pewnie taka nazwa tego ciasta i jak na Amerykanów przystało jabłka nie
trze się na tarce, a kroi w kostkę. Myślę, że dobrze znacie ten przepis, ale
nie mogłam się powstrzymać od zamieszczenia go na naszym blogu. Uwielbiam,
kiedy zapach tej szarlotki wypełnia mój dom, a ja rozkoszuję się jej smakiem…pyyyychaaaa!
J
SKŁADNIKI:
- 5 jaj
- ¾ szklanki cukru
- 3 ½ szklanki mąki (np.wrocławskiej)
- 1 szklanka oleju
- 2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 2-3 łyżeczki cynamonu
- ½ szklanki posiekanych orzechów włoskich
- ½ szklanki płatków migdałowych
- 2 kg jabłek
SPOSÓB WYKONANIA:
Jabłka obieramy ze skórki,
usuwamy gniazda nasienne i kroimy w kostkę. Mikserem ubijamy jaja z cukrem na
puszystą masę, a następnie dodajemy wszystkie sypkie składniki i ponownie
miksujemy do ich połączenia. Do uzyskanej, gładkiej masy dodajemy olej i
orzechy oraz płatki migdałowe. Wszystko delikatnie mieszamy. Do gęstej masy
dodajemy przygotowane jabłka i całość mieszamy łyżką tak, aby kostki owoców
obkleiły się ciastem. Na blachę (o wymiarach
28 x 39 cm) wyłożoną papierem do pieczenia wykładamy
ciasto i wyrównujemy. Pieczemy do tzw. suchego patyczka w temperaturze 160°C
(termoobieg). Kiedy szarlotka ostygnie posypać cukrem pudrem. Smacznego!!!
Będzie mi się dzisiaj śnić:-)
OdpowiedzUsuń:):) a może skusisz się i upieczesz?:)
UsuńPozdrawiamy!
Lubię takie ciasto, ale nie wiedziałam, że jest amerykańskie. Mają przecież też apple pie, który bardziej naszą tradycyjną szarlotkę przypomina :)
OdpowiedzUsuńTak jak pisałyśmy znacie to ciasto, ale pewnie ma tysiąc różnych nazw :). Jedno jest pewne Amerykanie kochają cynamon...nawet maja gumy do żucia o tym smaku i zapachu ;)
UsuńPozdrawiamy!!!
Szarlotka to smak lata i wakacji;) Pyszności;)
OdpowiedzUsuńNam się też tak kojarzy Malwino:):)
UsuńPozdrawiamy wakacyjnie!!!
Hmm, wygląda ciekawie, trochę inaczej niż nasza,ale z pewnością jest tak samo dobra :)
OdpowiedzUsuńUWAGA UZALEŻNIA!!!! :):)hihihi
UsuńPozdrawiamy!
Bardzo lubię to ciasto, pycha!
OdpowiedzUsuńMy też, my też...:D
UsuńPozdrawiamy!!!
Wygląda idealnie i pewnie tak smakuje :)
OdpowiedzUsuńPowtórzymy:
UsuńUZALEŻNIA!!!!! ;D
Pozdrawiamy serdecznie:):)
Szarlotka z orzechami włoskimi i migdałami mmmmmm, pyszności. :)
OdpowiedzUsuńTeż lubimy takie połączenia...;):)
UsuńPozdrówki!
Fajniutka! Pysznie wygląda, ja już od kilku dni walczę, żeby nie piec, bo p...a rośnie;)
OdpowiedzUsuńOj rośnie....:(...Już używamy mniejszych form...ale bez pieczenia świat jest smuuuuuuuuuutny:/.
UsuńPozdrawiamy słodko;):)
Koniecznie spróbuję.... robię amerykańskie marchewkowe i jest boskie a to wygląda bardzo apetycznie :) ! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń...a my marchewkowe musimy wypróbować...od jakiegoś czasu "chodzi" za nami;)
UsuńPozdrawiamy!!!
Ela,
OdpowiedzUsuńAle świetnie ją podałaś! Wygląda jak z jakiejś najlepszej zagranicznej cukierni. Aż u siebie poczułam zapach szarlotki z migdałami :) I jeszcze bita śmietana i czekolada...mmm
Marzenie! Zamawiam taką na dzisiejszy podwieczorek :)
Pozdrawiam serdecznie,
Edith
Kochana, dzięki za przemiły komentarz:) Oczywiście częstuj się!!! Pozdrawiamy słonecznie:):)
Usuńwyglada pysznie! :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy Magdo i pozdrawiamy:):)
Usuńoj znam, znam :) ale tak pięknie podanej jeszcze nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńCieszymy sie Magdo, że podoba Ci sie nasza wersja:):)Dzięki za komentarz:D
UsuńPozdrawiamy!!!
Uwielbiam szarlotki, szczególnie te na oleju! :) Moja babcia zawsze takie robiła (ze względu na wysoki cholesterol mogła jeść wypieki tylko te na oleju rzepakowym, bo on cholesterol obniża) :) Ach, wspomnienia! Aż się rozmarzyłam :)
OdpowiedzUsuńZ całą pewnością Babcie są i były najmądrzejsze na świecie!!!!
Usuń:):)
Dziękujemy za komentarz i zapraszamy do dalszego śledzenia naszego blogu:):)
Pozdrówki!!!
Uwielbiam szarlotki!!!! A ja taką szarlotkę też robiłam (fakt, dawno temu i musze chyba znów kiedyś zrobić...), tylko że nazywam ją siekana ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie musisz zrobić:):) Polecamy, pozdrawiamy i dziękujemy za komentarz :):)
UsuńU nas takie ciasto nazywamy Wiewiórką:)
OdpowiedzUsuńJest pyszne!
Prawda?!?! Też ładna nazwa "WIEWIÓRKA":):)
UsuńPozdrawiamy!!!
Mmm...I tak pięknie podana!
OdpowiedzUsuńdzięki Bazylka :):)
UsuńPozdrawiamy milutko!!!!