Gotowanie/ pieczenie ryb w soli, to jedna z najstarszych technik obróbki cieplnej, jednocześnie najzdrowsza, gdyż dla jej przygotowania nie ma potrzeby użycia ani oliwy, ani masła, a tym bardziej innych tłuszczów. Ten rodzaj obróbki wykorzystuje wodę, tłuszcz i składniki mineralne naturalnie występujące w rybach. Szczelny solny sarkofag zatrzymuje wilgoć, dzięki której ryba może się ugotować, bez ryzyka, że się przypali lub wyschnie.
Ten przepis został przeniesiony na nową stronę Tapenda.pl
Aby przejść do całego przepisu. Kliknij
TUTAJ
nigdy nie słyszałam jeszcze o takiej metodzie :) dla samej frajdy "opukania" jej potem młotkiem wypróbuję
OdpowiedzUsuńMagda spróbuj! :)
UsuńPozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Bardzo lubię tak przygotowaną rybę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziewczyny,
OdpowiedzUsuńWy to potraficie zainspirować! Raz, jeden jedyny, jadłam taką rybę i rzeczywiście smakowała bardzo ciekawie. Jako, że sól jest stosunkowo tania, to uważam, że takie danie z łatwością można przygotować w domu nie nadwyrężając domowego budżetu.
A wręcz trzeba je przyrządzić! Bo to jest niesamowity spektakl jednocześnie : "Ryba w solnym sarkofagu" :)
Serdeczne pozdrowienia,
Edith
Pewnie, goście będą zachwyceni :)
UsuńPozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Jejku, sam proces przygotowywania ryby wygląda obłędnie. Kiedyś jadłam kurczaka w soli i strasznie mi smakował. W przygotowywaniu ryb przegrała bym z każdym ale chyba przełamię się i spróbuję jeszcze raz :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Smaczna jest ryba tak przygotowana. Jadłam łososia tak zrobionego. Też polecam taką metodę na rybę :))))
OdpowiedzUsuńto mamy sojusznika, który potwierdza walory smakowe ! :)
UsuńNie chcę przynudzać, ale należy pamiętać, że to również metoda " cholesterol free", co ma swoje znaczenie!
Pozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Bardzo dawno temu jadłam tak przygotowanego łososia i smakował wspaniale, mam gdzieś nawet zapisany przepis, muszę tylko go poszukać i przygotować na jakiś weekendowy obiad;) Dziękuję za inspirację i przypomnienie tego co dobre i tak naprawdę łatwe w wykonaniu;) Miłego dnia;)
OdpowiedzUsuńW taki sposób przygotowywaliśmy ziemniaki, różnica - na korzyść - była zauważalna :)
OdpowiedzUsuńCzy was dobrze zrozumiałam, ziemniaki w soli, proszę koniecznie o więcej szczegółów !!! :)
UsuńPozdrawiamy Tapenda
Hej, dokładnie tak, ziemniaki pieczone w piekarniku w solnej skorupce :) To było już jakiś czas temu ale udało nam się odgrzebać przepis. Zachęcamy do wypróbowania, naprawdę warto :) http://smakimojejkuchni.blox.pl/2011/02/Ziemniaki-pieczone-w-soli.html
UsuńAAAAAA super, dziękuję wypróbujemy, bo my takie pyrczane jesteśmy :))
UsuńPozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Bardzo mi się pomysł! Uwielbiam ryby, ale tak przyrządzanej jeszcze nie miałam okazji próbować. Pomysł zanotowany, wykonanie za jakiś czas! Dziękuję za inspirację :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo mi się pomysł podoba, oczywiście!
UsuńJuż od dawna przymierzam się do tego sposobu pieczenia ryby, ale na przymierzaniu się kończy:-) Może czas najwyższy spróbować:-)?
OdpowiedzUsuńUwielbiam rybę 'w soli'. W smaku przypominą tą gotowaną na parze. Polecam też schab pieczony na solnej pierzynce bez dodatku tłuszczu ;)
OdpowiedzUsuńSmakowity jak widać sposób na rybke , super :)
OdpowiedzUsuńAhh pierwszy raz o tym pomyśle usłyszałam we Włoszech a teraz zawsze podziwiam.
OdpowiedzUsuńA co do kostki rosołowej, niestety tak jak pisałam wcześniej przeprowadziłam się 4 dni temu, jest to naprawdę mało czasu na zorganizowanie całej kuchni, przy małym budżecie (mam 18 lat). Więc na pewno było to jednorazowe i nie mam zamiaru tego praktykować.
Łoł! To jakby faraona z sarkofagu wykopać :-) Taka wędrówka w czasie z tą rybą. Następnym razem, bagażnik auta zapakujemy solą, bo u nas największe opakowanie, to 150 gram hihihi.....
OdpowiedzUsuńPozdrowionka!