niedziela, 12 sierpnia 2012

Popołudniowa kawa na tarasie w letnim czasie


Jest ciepłe letnie popołudnie.
Delikatny powiew wiatru i śpiew ptaków w tle tworzy nastrój.
Na tarasie mieszają się zapachy lasu, łąki, świeżo parzonej kawy i ciasta drożdżowego. Stół nakryty, przygotowany, wabi gości, którzy muśnięciem ust witają się i siadają…















Patrzą sobie w oczy…głęboko.
„Rodowa” nalewka towarzyszy
 im od lat, a jej smak łechta
 najwybredniejsze podniebienia.








Takie chwile we dwoje są bezcenne…uśmiech, dotyk, spojrzenie
i ta sielankowa otoczka …ach…




Drożdżowe ciasto na dobre zagościło na stole.
 Można by je nazwać „Rodzinnym ciastem” w pełni słowa
tego znaczeniu.





Dzisiaj, jako babeczki ze słodką jeżyną oraz ślimaczki z powidłami
 puszą się i kuszą …

Smacznego !!!

9 komentarzy:

  1. I znowu napiszę, żebym tam była, nalewkę z Wami piła...:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko tak cudownie wygląda. Wyobrażam sobie, siedzieć na tarasie, z kawą i kawałkiem ciasta... Cudownie. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mogę się wprosić na ten taras? :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne popołudnie na tarasie!
    Uwielbiam taki czas.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piszę się na takie popołudnie na tarasie :) Te babeczki i ślimaczki kuszą że hej!

    Z niedzielnymi pozdrowieniami,
    Edith

    OdpowiedzUsuń
  6. cudny letni czas
    i taki pyszny

    OdpowiedzUsuń
  7. piękny taras! to jest raj <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękujemy za sympatyczne komentarze:):)
    Pozdrawiamy i zapraszamy :D

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...