Pierwszy raz zachwycił nas
smak dyni kilkanaście lat temu… m.in na POLAGRZE (targi o tematyce rolniczo –ogrodniczej
odbywające się w Poznaniu). Były to słodkie dyniowe placuszki. Wcześniejsze dyniowe
wspomnienia to m.in bajka o Kopciuszku i jej zaczarowana kareta oraz spore
ilości słoików z pokrojoną dynią w kostkę - kompot w spiżarni babci Wandzi. To piękne warzywo zasługuje na dłuższą uwagę…
Było risotto, a dziś wykwintny „umilacz” do kawy ;). Połaczenie, smak, zapach....POLECAMY!!!!
SKŁADNIKI:
250 g dyni
2 średnie winne jabłka
1 łyżeczka KASI
1 cukier waniliowy
1 łyżeczka cukru
szczypta przyprawy do pierników
garść orzechów włoskich
garść migdałów bez skórki
garść sparzonych rodzynek
2 ciasta francuskie
(gotowe)
SPOSÓB WYKONANIA:
Dynię, jabłka zetrzeć na
tarce (grube oczka) i wyłożyć na rozgrzaną patelnię z roztopionym tłuszczem.
Całość podsmażyć. Dodać cukry, rodzynki, przyprawę do pierników i posiekane orzechy oraz migdały.
Mieszając podsmażyć jeszcze kilka minut, a następnie poczekać jak farsz
ostygnie. Ciasto francuskie pokroić w kwadraty, na każdy z nich położyć łyżeczkę
farszu i zlepić w zgrabne trójkąciki. A jeżeli chodzi o „kwiatki” dyniowe to wysmarować
tłuszczem kokilki i wyłożyć je ciastem w kształcie kwadratu zadzierając rogi.
Do środka włożyć farsz i przykryć wyciętym za pomocą np. foremki do ciastek
kwiatkiem. Trójkąciki oraz kwiatki posmarować mlekiem lub białkiem i posypać
cukrem kryształem. Piec przez ok. 25 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury
180°C. Smacznego!!!
tak szaleć każdy by chciał!
OdpowiedzUsuńKarmelitko śmiało!!!!
UsuńPozdrawiamy ;);)
Dla mnie to dyniowe szaleństwo mogłoby trwać w nieskończoność :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak samo myslimy!!!
UsuńMiłego dnia!!! :):)
Przepadam za takim szaleństwem :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak my ;):)
UsuńPozdrawiamy serdecznie!!!
to ja sobie też zaszaleje :)
OdpowiedzUsuńOooo jak miło :):)
UsuńPrzy takiej pięknej sobocie grzech nie szaleć ;)
Pozdrawiamy!!!
fajne koszyczki ze smaczną zawartością
OdpowiedzUsuńPlastyczność ciasta francuskiego ciągle nas fascynuje,
Usuńa zawartość niespodziewanie pyszna!!!
Pozdrówki :D :D
Wspaniały i smaczny pomysł :) Miłej soboty!
OdpowiedzUsuńKamilo dziękujemy :):)
UsuńPozdrawiamy słonecznie ;):)
Moje Drogie,
OdpowiedzUsuńdrugie i trzecie zdjęcie wymiatają. Wspaniałe!
Bardzo mi się podoba to Wasze szaleństwo, chętnie się przyłączę :)
Mniam, mniam :)
Serdeczności,
E.
Dzięki Edith :D ;D
UsuńZainspirowane Twoja szarlotką szalejemy dalej...
właśnie stygnie ciasto jabłkowo-dyniowe ;)
Pozdrawiamy!!!
Wszystko wygląda cudnie!
OdpowiedzUsuńDziękujemy Becia ;);)
UsuńPozdrawiamy!!
Piękne te Tw ciasteczka:)
OdpowiedzUsuńDziękujemy Anika :):)
UsuńPozdrawiamy !!!
Chętnie sobie tez tak umilę czas, dyni mam pod dostatkiem i ciasto mi jakoś tak samo wpadło do koszyka...
OdpowiedzUsuńCiasto francuskie zawsze pod ręką!!! ;)
UsuńPozdrawiamy i życzymy miłego "umilania" :D :D
Mistrzostwo świata:-))
OdpowiedzUsuńMarzenka dziękujemy!!!
UsuńSedeczności:):)
dynia również i moim sercem zawładnęła, ale dopiero niedawno :)
OdpowiedzUsuńa Wasze dyniowe szaleństwo - mówię mu głośne TAK :) pycha!
Nooo to szalejemy Magdo!!!
UsuńPozdrawiamy serdecznie ;);)
Wygląda wspaniale, ja się przymierzam do pierwszej dyni w tym roku pomału :)
OdpowiedzUsuńJeszcze trochę czasu przed nami...;)
UsuńPonoć dynie najlepsze są w listopadzie.
Serdeczności!!!