Jeżeli szukacie inspiracji, podpowiedzi, pomysłu, czegoś delikatnego i pysznego... Okazja ??? Najpiękniejsze święto - DZIEŃ MAMY!!!
Bardzo dobrze trafiliście ;)
Zapraszamy !!!
SKŁADNIKI:
BISZKOPT:
4 jaja
100 g cukru
2 łyżki mąki ziemniaczanej
2 łyżki mąki pszennej (np.
wrocławskiej)
1 łyżeczka proszku do
pieczenia
Białka ubić z cukrem na
sztywną pianę. Następnie dodawać po jednym żółtku cały czas miksując. Do masy
jajecznej dodać przesiane i zmieszane mąki oraz proszek do pieczenia. Całość
delikatnie za pomocą rózgi wymieszać i wyłożyć do formy (Ø 17 cm). Piec ok.
25 minut do tzw. suchego patyczka w temperaturze 150°C (termoobieg).
BEZA KOKOSOWA:
3 białka
150 g cukru
150 g wiórek kokosowych
Białka ubić z cukrem na
sztywną pianę, a następnie dodać wiórki i całość delikatnie wymieszać za pomocą
rózgi. Wyłożyć do tej samej formy i piec ok. 30 minut w temperaturze 150°C
(termoobieg).
Beza ma to do siebie, że
po upieczeniu trochę się „wstępuje”.
MASA ŚMIETANOWA:
500 ml śmietany 30%
2 łyżki cukru pudru
2 opakowania śmietan-fixu
1 opakowanie cukru
waniliowego
Zrobić według przepisu na opakowaniu.
DODATKOWO POTRZEBNE BĘDĄ:
ü słoiczek dżemu ananasowego
ü 1 szklanka odcedzonych i pokrojonych ananasów
(użyłyśmy takich z puszki)
ü ładny świeży kwiatek ;)
ZŁOŻENIE CIASTA:
Wystudzone ciasto przekroić na 2 krążki. Na
pierwszy płat ciasta wyłożyć dżemem ananasowym i przykryć drugim. Wierzch
drugiego krążka posmarować masą
śmietanową (ok. 1/3 masy), na której
wyłożyć pokrojony w drobniejsze części ananas. Owoce przykryć warstwą masy
śmietanowej i położyć bezę kokosową. Resztą masy śmietanowej wysmarować boki
tortu, które następnie obficie obsypać wiórkami kokosowymi. Bezę oprószyć
cukrem pudrem i udekorować.
Z najlepszymi życzeniami ...
Smacznego !!!
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńWygląda smacznie. :) Chociaż u mnie w domu nie ma fanów ananasa.
OdpowiedzUsuńwow, wow, wow!
OdpowiedzUsuńdziewczyny, jestem pod wrażeniem! piękny tort.
pozdrawiam!
Elu, jak zwykle wypiek wygląda cudownie...
OdpowiedzUsuńBajeczny torcik! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTort cudny, jednak my z ananasem nic nie jemy - rodzinnie;-( Najwyżej sobie popatrzę jeszcze chwilkę ;-)
OdpowiedzUsuńDziewczyny jestem pod wielkim wrażeniem:) tort wyszedł obłędny, idealny:) Fantastycznie się prezentuje! a dodatek ananasa rzadko spotykany, chętnie bym wypróbowała:)
OdpowiedzUsuńAle genialny!!!! Robię!
OdpowiedzUsuńWygląda oszołamiająco, bardzo efektownie :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŻe tak powiem MEGA WYPAS!!!
OdpowiedzUsuńŚciskam Tapendę mocno! :) I wszystkie mamy :)
AGATA
I w takich momentach myślę, że chciałabym mieć już dorosłe dzieci, które by coś takiego dla mnie upichciły :D I całe bym zeżarła!
OdpowiedzUsuńNo, ale dzieci nie mam, mama daleko i paczką nie dojedzie, na szczęście dookoła dużo amatorów dobrego żarełka, coby się z nimi podzielić :-)
(a tak mi się ten 'otwierany' biszkopt skojarzył z buxką ciasteczkowego potwora :-)
Serdeczne pozdroionka ;-)
pyszny torcik :) i wspaniałe zdjęcia :) do tego muzyczka.... poczułam się szczęśliwa!!!
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie, taki delikatny i elegancki. Idealny dla mamy :)
OdpowiedzUsuń