To prawdziwa przyjemość zjeść do porannej kawy świeżutki rogalik
i to bez potrzeby wyjścia do cukierni. Nie ma w tym stwierdzeniu wiele
przesady....
Ów przepis realizujemy w całości, jednak część rogalików po prostu zamrażamy, przed ostatnią fazą wyrastania. Z kolei wieczorem, w przeddzień ich konsumpcji, kilka sztuk wykładamy na talerz, oprószony mąką, przykrywamy folią spożywczą, aby rogaliki nie wyschły. My śpimy, a rogaliki na nas czekają, i rosną... :)
Ów przepis realizujemy w całości, jednak część rogalików po prostu zamrażamy, przed ostatnią fazą wyrastania. Z kolei wieczorem, w przeddzień ich konsumpcji, kilka sztuk wykładamy na talerz, oprószony mąką, przykrywamy folią spożywczą, aby rogaliki nie wyschły. My śpimy, a rogaliki na nas czekają, i rosną... :)
W czasie, kiedy my wykonujemy poranną toaletę, rogaliki
pieką się na złoty kolor.
Proponowane drożdżowe ciasto, wytwarzane metodą warstwową, jest bardzo wdzięczne w obróbce; cytrynowo- maślany smak zawdzięcza swoim składnikom. Idealne
śniadanie.
Składniki:
- 500 g mąki pszennej 450/ 500
- 20 g świeżych drożdży
- 1 szklanka mleka (250 ml)
- 60 g cukru
- 3 łyżki oleju słonecznikowego
- 2 jaja+1 jajo posmarowania rogalików
- 2 cytryny, tylko żółta skórka
- szczypta soli
- 80 g masła
- Cukier puder – 2 łyżki
Ten przepis został przeniesiony na nową stronę Tapenda.pl
Aby przejść do całego przepisu. Kliknij TUTAJ
czas się za takie zabrać <3
OdpowiedzUsuńmoże masz ochotę na rozdanie kulinarne u mnie?:)
dziewczyny! ach, wiecie jak uprzyjemnić blogerom dzień! poranek przy kawie i oglądanie takich cudownych rogalików.. coś wspaniałego! a jeszcze móc takie zajadać, to dopiero!
OdpowiedzUsuń:D
UsuńPozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Dokładnie, poranek z takim pysznym rogalikiem to istny raj na ziemi :) Przepięknie Wam wyszły !
OdpowiedzUsuńJakie wyrośnięte ciasto! Mi nigdy takie nie wychodzi :(
OdpowiedzUsuńPyszne rogaliki :>
Nie jesteśmy jakoś specjalnie uzdolnione :D
UsuńTen przepis po prostu się zawsze udaje, spróbuj !
Pozdrawiamy serdecznie
Tapedna
a jeśli zamienię olej słonecznikowy na rzepakowy to też wyjdą?
Usuńnależało by spróbować i porównać efekt. My nie wykonujemy eksperymentów. Publikujemy tylko sprawdzone przepisy.
UsuńPozdrawiamy serdecznie
Tapenda