środa, 5 lutego 2014

Jak Oczyścić Kalmary




W odpowiedzi na ofertę sieci handlowych, które coraz śmielej sprowadzają do Polski świeże kalmary,  przedstawiamy sposób ich oczyszczania. Instruktaż wykonujemy na przykładzie kalmarów "Baby". 

Taka sama procedura obowiązuje również przy oczyszczaniu większych gatunków kalmarów- z jednym wyjątkiem, o czym poniżej. 

 
 

Ten przepis został przeniesiony na nową stronę Tapenda.pl Aby przejść do całego przepisu. Kliknij  TUTAJ

11 komentarzy:

  1. Dzięki za instruktaż, wypróbuję:-) Mam nadzieję również, że wkrótce kolejny przepis na danie z ich udziałem:-) Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie, niedługo można się u nas spodziewać kalmarów- na drugie danie :D

      Pozdrawiamy serdecznie
      Tapenda

      Usuń
  2. W moich stronach brudna robota należy zazwyczaj do płci męskiej :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u ns jest dokładnie to samo, hi hi

      Pozdrawiamy serdecznie
      Tapenda

      Usuń
  3. Fajny instruktaż.... Może kiedyś skorzystam , ale generalnie kupując rybę czy owoce morza w rybnym u nas tzn nad Sekwana robi to sprzedawca.... Kompetencje zanikają.


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rozpieszczają francuzów :D
      Ale powiem szczerze, że trochę mnie to dziwi, we Włoszech z kolei rzeczą normalną jest nabyć kalmary nie oprawione. Co kraj to obyczaj.
      Tak czy owak, ja mam ograniczone zaufanie, do sprawianych przez kogoś ryb i owoców morza, więc tak czy owak, zawsze wykonuję osobisty ich audyt :D

      Pozdrawiamy serdecznie
      Tapenda

      Usuń
  4. Uwielbiam kalmary, jednak ich jeszcze nie przyrządzałam.. Cały czas planuję zrobić je w tempurze, słyszałam, że można je kupić w czwartki w MAKRO.
    Mam więc do Was pytanie, gdzie kupujecie??? ( instrukcja się przyda!)
    I czekam na przepis :D
    Pozdrawiam ciepło!
    Bona Apetita!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewidentym jest fakt, że w ostatnich latach zaopatrzenie w sieciach typu cash&carry bardzo się poprawiło i faktycznie dostawy świezych ryb i owoców morza następują okreslone dni- niestety nie pamiętam jakie to dni :(
      Gdybym była resturatorem z pewnością pilonowałabym tych terminów. Do Makro mam stosunkowo blisko i nabywam, to co akurat świeżego się trafi- czyt. zostanie po " ataku" właścicieli resturacji. W ten sposób trafiłam na kalmary baby oraz sardynki. Doraty czy labraksy są raczej w ciągłej sprzedaży, to samo dotyczy muli, ostryg i homarów. Te ostatnie czasem znikają, po najeździe Chińczyków :)

      Ciekawa jestem twojej tempury, u nas "fritto misto", ciągle stoi jeszcze w kolejce...

      Pozdrawiamy serdecznie
      Tapenda

      Usuń
    2. Dzięki wielki!
      Muszę więc ogarnąć temat Makro i zdążyć przed Chińczykami!
      A co do tempury, przepis mam od koleżanki, która pracuje w japońskiej restauracji w Krakowie... jeszcze go nie próbowałam, więc pójdę na żywioł :D

      Pozdrawiam
      Bona Apetita!

      Usuń
  5. Dziękujemy, że do nas wpadliście :D

    Pozdrawiamy serdecznie
    Tapenda

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...