Delikatny serniczek na zimno z zatopionymi
biszkopcikami przełożonymi malinowymi konfiturami,
które przypominają całuski
a wszystko udekorowane świeżymi malinami...
to muuuusi być pyszny deser !!!
Zapraszamy!
SKŁADNIKI:
800 g serka Danio
200 g śmietany 30 %
2 łyżki cukru pudru
ok. 5-7 łyżek konfitur lub dżemu malinowego
ok. 30 sztuk małych okrągłych biszkoptów
4 łyżki żelatyny
maliny do dekoracji
użyta forma tzw. "keksówka"
Część biszkoptów ( ok. 18 szt.) smarujemy dżemem
i łączymy w pary.
O tak :)
Kremówkę ubijamy z cukrem na sztywno.
Następnie dodajemy ją do serka i mieszamy
do uzyskania jednolitej masy.
Żelatynę przygotowujemy według przepisu na opakowaniu,
studzimy i dodajemy do masy śmietanowo-serowej.
Połowę masy wylewamy do formy
i wkładamy "zlepione" biszkopty, które
lekko wduszamy w masę.
Wylewamy pozostałą masę, wyrównujemy, a
na wierzchu układamy suche biszkopty.
Całość wstawiamy najlepiej na całą noc do lodówki.
Przed podaniem formę z deserem wkładamy na moment
do gorącej wody, a następnie wykładamy na paterę
(przewracając formę do góry dnem).
Dekorujemy świeżymi owocami i listkami mięty.
Smacznego!!!
pięknie się prezentuje :) aż mam ochotę na kawałek
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na deser, pięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuńWspaniale wygląda :-) zabieram sobie przepis i kawałek ciacha :-)
OdpowiedzUsuńPiękny deser, taki bardzo elegancki :)
OdpowiedzUsuńwygląda jak prasowany chinczyk z urwana zuchwa
OdpowiedzUsuńGratuluję wyobraźni ;) hahahaha ;D
UsuńPiękny efektowny kawałek słodkości.:) Też bardzo lubię dodawać biszkopty do ciast. Sprawdzają się świetnie, a my oszczędzamy wiele czasu.
OdpowiedzUsuńBajeczny deser! Świetny przepis!
OdpowiedzUsuńTak proste, a jakże bajecznie wygląda...Wykorzystam niebawem:-)
OdpowiedzUsuńCudny deser :) Wygląda zachwycająco, a smakuje z pewnością wybornie :)
OdpowiedzUsuńprzepysznie wygląda ten deser
OdpowiedzUsuń