W moim domu dzień bez „ fasolowatych” to dzień stracony.
W zamrażarce zielona fasolka, w szafach różne kolory fasolki, groszek, cieciorka, soczewica…..
Za chwilę sezon na fasolkę J
W zamrażarce zielona fasolka, w szafach różne kolory fasolki, groszek, cieciorka, soczewica…..
Za chwilę sezon na fasolkę J
W ostatnim, majowym numerze „Kuchni” zamieszczona jest
recenzja Tessy Capponi- Borawska dotycząca książki Tracey Lawson „W miasteczku
długowieczności. Rok przy włoskim stole” Mieszkańcy miasteczka Campodimele
dożywają 95 lat, a wszystko to między innymi dzięki diecie opartej na warzywach
z własnego ogródka, obfitującej w wiele gatunków roślin strączkowych. Znaczy,
że jesteśmy z Franco na dobrej drodze do długowieczności, na której
przeszkodzie stoi, przynajmniej dla mnie, min. Nutelka J
Abstrahując już od wspomnianej słabości, nabawiłam
się jeszcze jednaj : muszę mieć tę książkę – muszę wiedzieć wszystko o "nierozmemłanej lazanii bez beszamelu" i "aromatycznym, niesłodkawym cieście z ricotta".
Ten przepis został przeniesiony na nową stronę Tapenda.pl
Aby przejść do całego przepisu. Kliknij
TUTAJ
Także uwielbiam duże kawałki tuńczyka:)
OdpowiedzUsuńWedług mnie dużo lepiej się go smakuje, a poza tym po takich kawałkach możemy stwierdzić, czy był dobrej jakości.
Z piątkowymi pozdrowieniami,
Edith
100% się zgadzamy z tą opinią :D
UsuńPozdrawiamy Tapenda
Koniecznie muszę wypróbować. W sumie mogłabym i dziś, bo mam sporo ugotowanej fasoli, ale menu na cały dzień już rozplanowane. W takim razie zrobię w weekend. Połówek się ucieszy;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Pewnie, że się ucieszy....każdego ucieszy perspektywa długowieczności.
UsuńPozdrawiamy Tapenda
bardzo fajna propozycja.
OdpowiedzUsuńCiasto z risotta? Intrygujace!
OdpowiedzUsuńA takie salatki czesto zabieram do pracy na lunch.
Maggie, mój błąd, przeklepałam się lub komputer zgrabnie wprowadził korektę, oczywiście miało być ricotta:D
UsuńPozdrawiamy Tapenda
O tak, tuńczyk z fasolą to popularne połączenie, są nawet puszki gotowce z nimi razem.
OdpowiedzUsuńLubię też tuńczyka w duecie z ciecierzycą. Następnym razem, gdy zrobię z nich salatkę, to może wrzucę na bloga.
u nas tuńczyk z ciecierzycą też ładnie schodzi :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy Tapenda
Bardzo smacznie wyglaa:) ... uwielbiam tuńczyka:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU mnie ostatnio podobna sałatka gościła! :) Z białą fasolą :)
OdpowiedzUsuń