czwartek, 6 września 2012

Łódeczki Cykorii z Łososiem





Kupiłam cykorię z zamiarem jej przygotowania w piekarniku: dość wytrawnie, jako dodatek do mięsa. Cykoria była jednak tak świeża, że ostatecznie zrobiłam „ czekadełko do komputera”, tzn.  zrobiłam łódeczki, odpalam komputer i w czasie kiedy on wczytywał programy, ja zajmowałam się konsumpcją łódeczek. Czas mi szybko płynął.


Ten przepis został przeniesiony na nową stronę Tapenda.pl Aby przejść do całego przepisu. Kliknij   TUTAJ

Składniki:
  • 1-2 kolby świeżej cykorii
  • wędzony łosoś w plastrach 
  • 100 g twarogu
  • 2-3 łyżki jogurtu naturalnego
  • 1 łyżka miodu
  • 1-2 łyżki musztardy
  • Sól i czarny mielony pieprz do smaku
  • sok z cytryny
  • Anchois- opcjonalnie
  • oregano – opcjonalnie

12 komentarzy:

  1. Pyszny sposób na czekanie :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Łosoś i anchois to idealne połączenie. A czy czerwona cykoria ma podobny smak do zwykłej, żółtej? Muszę przyznać, że jej nigdy nie jadłam :-)

    Udanego tygodnia Wam życzę,
    Edith

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Edith, na surowo to ja nie czuje różnicy, po obróbce termicznej, może ciut bardziej goryczkowata....ale nie jesteśmy tak do końca pewne :)

      Pozdrawiamy serdecznie

      Tapenda

      Usuń
  3. Jakoś boję sie podejść do cykorii. Raz jeden jadłam i była bardzo gorzka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fakt cykoria jest trochę przewrotna, ale to raczej dotyczy jej przygotowania na ciepło. W każdym razie cykorię się albo się ją lubi, albo nie:)
      W tej propozycji nadzienie z uwagi na obecność miodu jest słodkie. Tak więc ryzyka nie ma :)

      Pozdrawiamy serdecznie

      Tapenda

      Usuń
  4. pięknie wyglądająca przegryzka!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. najlepsze proste i szybkie przepisy.

    OdpowiedzUsuń
  6. W życiu nie jadłam cykorii. Raz, jak byłam dziecięciem i interesowałam się ziołami itd., wykopałam korzeń, ale nie odważyłam się na konsumpcję. Do czego to można porównać?
    Mrs.S.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dość obszernie o cykorii pisze się tu :http://www.mojegotowanie.pl/wokol_stolu/dla_zdrowia_i_urody/delikatna_goryczka_cykorii

      Spotyka się również opinię, że cykorię się albo lubi, albo nienawidzi. W moim przypadku zaczęło się od nielubienia. Podano mi ją przygotowaną w sposób najbardziej wytrawny, jaki tylko mógł się przydarzyć. Ktoś nie przygotowany na takie doznania, reaguje bardzo prozaiczne: szuka po stole serwetek, aby jak najszybciej pozbyć się z ust tego czegoś. Podawane na zimo, w postaci sałat i nadzieniami ( serami) z dodatkiem ulubionego wina. Jest wykwitną ucztą bogów:) Na koniec mojego długiego wywodu chce powiedzieć, że ta wytrawna wersja ( po obróbce cieplnej) dziś jest moją ulubioną. Na pewno kiedyś przyrządzę.
      Szpinaku w przedszkolu ez nikt nie lubił, a dziś przeważnie 99% z nas się z nim pogodziło :) Z cykorią jest tak samo :)

      Pozdrawiamy serdecznie

      Tapenda

      Usuń
  7. Gdyby tylko cykoria była łatwo dostępna... :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie ma ? w poznaniu w każdym supermarkecie jest dostępna. Wierzę, że w mniejszych miejscowościach może być faktycznie problem

      Pozdrawiamy serdecznie

      Tapenda

      Usuń
  8. Ja bardzo Was dziewczyny przepraszam, że zaniedbałam Wasz blog! Miałam problemy techniczne i na swoim własnym bywałam rzadko...mam teraz tyle zaległości! Już zaczynam przeglądać Wasze ostatnie smakołyki :)
    Pozdrawiam cieplutko! :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...