sobota, 25 sierpnia 2012

"Niezbędniki"



Mamy w naszym menu kilka pozycji, które uważamy za niezastąpione. Możemy gotować różne frykasy, ale jak tak naprawdę usiąść i zadać sobie pytanie, co moglibyśmy jeść codziennie, lista skraca się do kilku pozycji.

Jakiś czas temu będąc w „ och i ach” restauracji, w bardzo fajnym towarzystwie, można było naprawdę skosztować dań z „ wysokiej półki”. Dość szybko znalazłam sobie coś dla siebie, z kolei jeden z gości, stanął przed dylematem. Zapytałam: „na co Pan by miał ochotę”, odpowiedział- Pani Kasiu na bułkę z masłem, taką naszą, pachnącą, jedzoną gdzieś w cieniu, siedząc sobie na murku. 


Ten przepis został przeniesiony na nową stronę Tapenda.pl Aby przejść do całego przepisu. Kliknij   TUTAJ

15 komentarzy:

  1. Moje ulubione danie z dzieciństwa to chleb z masłem i solą, zjem dziś sobie takie śniadanie. Dzięki za przypomnienie tego idealnego smaku:) Cudne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  2. haha no tak nasza polska mortadela smażona na patelni w bułce jako danie obiadowe :D ehhhh co to były za czasy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ile było przepisów, na " jak zrobić dobrą" mortadelę !!!
      Jeden bił na głowe drugi hi hi

      Pozdrawiamy serdecznie

      Tapenda

      Usuń
  3. Mam taki sam niezbędnik jak Ty, świeży chlebek z pomidorem i cebulą a do tego pyszna herbata z cytryną, konkurować może z nią tylko kanapka z dopiero co upieczonego chleba z rzodkiewką :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ta kanpaka z rzodkiewką ze świeżego chleba liczę, że z masełkiem jest.
      Tak podana, też może zasułużyć na miano mojego Niezbędnika :)

      oj, jak ja lubię tiramisu. Ten klasyk, chyba wszsytkim smakuje bez wyjatku :D

      Pozdrawiamy serdecznie

      Tapenda

      Usuń
  4. Włoska mortadela jest przepyszna...co było dla mnie, nienawidzącej jej od przedszkola, wielkim zaskoczeniem, hehe :) Ta panierowana w bułce jako kotlet...koszmar dziecinstwa :D

    OdpowiedzUsuń
  5. kanapka z masłem, pomidorem i cebulką to też mój niezbędnik! bez świeżej bułki z masłem i jajkiem na pół-twardo i szczyptą soli też się nie obejdzie :)
    a włoska mortadela jest szałowa, nie ma co porównywać!

    OdpowiedzUsuń
  6. W moim niezbędniku znajduje się mizeria i sałatka z pomidorów. Ogórek/pomidor+ śmietana lub jogurt+ sól i pieprz- no więcej szczęścia mi nie potrzeba, w sezonie jem zamiennie na kolację jedno lub drugie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zimna mizeria, taka prosto z lodówki, dobrze juz "przegryziona", do tego kanapeczka, och, ale narobilaś nam apetytu :D

      Pozdrawiamy serdecznie

      Tapenda

      Usuń
  7. Taka kanapka z pomidorem i cebulą to również i mój niezbędnik.
    I jajko na miękko :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękujemy za komentarze i podzielenie się z nami Waszymi Niezbędnikami :)

    Pozdrawiamy serdecznie

    Tapenda

    OdpowiedzUsuń
  9. Popieram w całej rozciągłości Waszą listę "niezbędników". Też mam zawsze takie specjały pod ręką.
    A mortadela szczególnie mi smakuje w Hiszpanii :)

    Pozdrawiam serdecznie,
    E.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten post wprawił mnie w bardzo dobry nastrój i przypomniał pewną sytuację z restauracji, w której ostatnio byłam. Usiadłam z kolegą i zaczęliśmy przeglądać kartę...i wtedy ja mówię do niego "wiesz...najbardziej teraz to zjadłabym kanapkę z pomidorem i cebulą :)", akurat nagle pojawił się kelner i mój kolega zdradził moje chęci :D Ubaw był po pachy! Niestety kanapki mi nie podali, ale posiliłam się jakąś sałatką...

    OdpowiedzUsuń
  11. Kanapka z pomidorkiem i cebulką rządzi ;) I jajko na miękko, z takim płynnym żółteczkiem, a do tego świeży chlebek z masełkiem... Najlepsze śniadania :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...