Jak się będziemy nazywać ? - nie ważne, odpowiedziałam,
byle żeby w nazwie nie było żadnych polskich znaków diaktrycznych, czyli ?
……zapytała Ela, Tapenda- odpowiedziałam,
takie smarowidło…i tak już zostało.
Przepisy, wykonane krok po kroku, zostały przeniesione
na nową stronę. Kliknij TUTAJ, aby przejść do całego przepisu.
Składniki *:
- ¾ szklanki zielonych oliwek
- ¾ szklanki czarnych oliwek
- 2 fileciki anchois
- 2 ząbki czosnku
- czarny mielony pieprz do smaku
- garść nasion słonecznika **
- łyżeczka oregano
- ½ szklanki oliwy EV
* wszystkie składniki na przysłowiowe oko
** błonnika nigdy dość, nasiona słonecznika można zastąpić
orzeszkami pini, orzechami włoskimi, nawet płatkami owsianymi- wszystko da się
przemycić ;)
Sposób
przygotowania:
Wszystkie składniki włożyć do przystawki do siekania
blendera i zmiksować.
Nasze propozycje serwowania:
do crostini :
do crostini :
do caprese:
Tak już „ tapędzimy”, jak to określiły córki Eli, od
roku- 100 lat, 100 lat !!! :)
Dziękujemy wszystkim, którzy do nas wpadają.
Pozdrawiamy serdecznie
Ela i Kasia – zespół Tapendy
Dziewczyny sto lat to za mało;-) Wszystkiego naj...oby wam się ciągle chciało:-) Uściski:-)
OdpowiedzUsuńWszystkiego naj naj najtapendowszego :P
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego Dziewczyny! wielu sukcesów wam życzę!
OdpowiedzUsuńczytam regularnie, lubię i pozdrawiam! tylko... nie tapenada przypadkiem?
OdpowiedzUsuńnie ma mowy o żadnym przypadku :D
UsuńPozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Najlepsze życzenia!
OdpowiedzUsuńTapenda jest dobra na wszystko! Najlepszego Dziewczyny, wielu inspiracji!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego!!! Kolejnych inspiracji kulinarnych!!!
OdpowiedzUsuńGratuluję rocznicy, smarowidło od jakiegoś czasu uwielbiam, więc nazwa mi się podoba :) Bardzo apetyczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w dniu pierwszych urodzin:-). Życzę dużo inspiracji i kulinarnej weny:-)!!!
OdpowiedzUsuńSmarowidło pierwsza klasa:-)
Wszystkiego dobrego i najlepszego z okazji Waszego jubileuszu:-). Oliwkową TAPENADĘ uwielbiam, blogującą TAPENDĘ również:-), tyle że do dziś nie wiedziałam, że obydwa te słowa mają takie samo znaczenie....
OdpowiedzUsuńCzłowiek uczy się całe życie;-))
Tapendowe pomysły są super więc wszystkiego dobrego w kolejnym roku!
OdpowiedzUsuńSTO LAT BLOGOWANIA :)
OdpowiedzUsuńJa parę dni temu też skończyłam roczek :D
Jadłam podobną w Turcji i jakoś nie przyszło mi do głowy, żeby ją zrobić w domu :)
OdpowiedzUsuńA co do urodzin, to życzę następnych równie smacznych rocznic blogowania!
Dziękujemy, że znów tu wpadliście :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Idealny przepis na rocznicowe przyjęcie :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego Dziewczyny :)
Pozdrawiam...
Dziękujemy bardzo i pozdrawiamy :D
UsuńTapenda
Trzymajcie tak dalej :)
OdpowiedzUsuńSwoją droga do dziś byłam pewna, że blog nazywa się TapenAda :D
Gratulacje, blogujcie jak najdluzej! Tapende lubie (prawie) tak bardzo jak tapenade :)
OdpowiedzUsuńMaggie, dziękujemy, bardzo za gratulację.
UsuńMam nadzieję, że dopiero się rozkręcamy :D
Pozdrawiamy serdecznie
Tapenda