Jedna z Tapendowych Mam pochodzi z zagłębia kapusty i dyni. Pamiętamy w
spiżarniach Babci i Mamy m.in. beczki z kapustą, słoiki ze słoneczną kostką
dyni, oraz kilka jej okazów naturalnych w ogromnych rozmiarach, a także suszące
się pestki. Dynię najczęściej podawano do mięs oraz jako pyszny kompot do niedzielnego
obiadu.
A my tym razem zrobiłyśmy keks dyniowy oczywiście, który wszystkim
polecamy!
Do keksu potrzebne będzie
PUREE
Z DYNI:
Dynię obieramy, drążymy środek i ścieramy na jak najdrobniejszych oczkach
tarki lub kroimy w mniejszą kostkę. Startą dynię umieszczamy
w garnku z grubym dnem i podlewamy niewielką ilością wody. Dynię dusimy do czasu, aż się rozgotuje.
Niestety często ją trzeba mieszać i gotować na małym ogniu, aby się nie przypaliła. Puree będzie miało najlepszą i najgładszą konsystencję, jeśli zmiksujemy je blenderem. Można je
zapasteryzować w słoiczkach. Zimą będzie „jak znalazł” ;)
SKŁADNIKI:
na dwie keksówki( o wymiarach: 10x20 cm):
200 g cukru(100g do żółtek i 100g do białek)
500 g mąki
4 duże jajka
500 g puree dyniowego
100 ml mleka
¾ szklanki oleju
100g czekolady gorzkiej (posiekanej)
100g posiekanych orzechów
60g suszonych śliwek lub żurawiny
2 łyżeczki sody
1 łyżeczka proszku do
pieczenia
1 łyżeczka cynamonu
½ łyżeczki gałki muszkatołowej
Keksówki smarujemy tłuszczem i wysypujemy bułką tartą lub zmielonymi orzechami.
Wszystkie suche składniki łączymy w jednej misce.
Żółtka ubijamy z cukrem,
dodajemy olej, mleko i dynię, a kiedy składniki połączą się, dodajemy składniki
suche. Ciasto miksujemy około minuty. My użyłyśmy rózgi i siły naszych mięśni.
Następnie dodajemy pianę ubitą z cukrem na sztywno, delikatnie za pomocą rózgi mieszamy i przelewamy do form.
Ciasto wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180°C i pieczemy ok. 60 minut
(do tzw. „suchego patyczka”).
Smacznego !
Ależ to ciasto smakowicie wygląda:-) I jak tu iść spać;-)? Dziewczyny coraz częściej mam problem z Waszą stroną, jak wchodzę to oprócz tytułu mam pustkę;-( Ale to zazwyczaj w pracy, pewnie przeglądarka...
OdpowiedzUsuńNo niestety Marzenko, my też w jednej przeglądarce mamy taki sam problem :(:(
UsuńPozdrawiamy i życzymy miłego weekendu!
super pomysł, zapisuję!
OdpowiedzUsuńDzięki :):)
UsuńSerdeczności!!!
woow, ale musiał smakować!
OdpowiedzUsuńrównież zaczęłam dziś sezon dyniowy, na pewno Wasza propozycja się przyda!
oj smakuje...mmm Kochamy ten sezon dyniowy :):)
UsuńPozdrawiamy!
Pięknie wyrósł :)
OdpowiedzUsuńOj tak...też nas to ucieszyło:):)
UsuńPolecamy i pozdrawiamy serdecznie!!!
wygląda smakowicie :) lubię wypieki z dynią!!
OdpowiedzUsuńNa pewno wypróbuje :) Przepis już zapisany :)!
OdpowiedzUsuńKeksy mnie nie lubią ale Wam wyszedł wspaniały :)
OdpowiedzUsuńDyniowy kompot...? Nigdy o czymś takim nie słyszałam! Bardzo jestem ciekawa, co to za cudo...
OdpowiedzUsuńA keks wygląda wyjątkowo smakowicie :)
Co za smakowite połączenie! Pycha!
OdpowiedzUsuńAle cudne keksy, i ten dodatek czekólady! orzechów! śliwek! musi być pyszne z dynia....
OdpowiedzUsuńKochani dziękujemy, polecamy i oczywiście zapraszamy :):)
OdpowiedzUsuńSERDECZNOŚCI !!!