Już wielu z Was pewnie zorientowało się, że serniki to
ulubione nasze słodkości blogowe.
ulubione nasze słodkości blogowe.
Oto kolejna sernikowa propozycja dla wielbicieli serników, chałwy
oraz tych wszystkich, którzy poszukują, lubią nowe smaki.
Sernik zaskakuje kremową konsystencją i ciekawym połączeniem
ciastek (oreo, neo z czekoladą), sera i słodyczą chałwy
oraz lekko prażonego sezamu. Sernika nie pieczemy.
Inspiracja przepisem Pani Doroty Świątkowskiej.
Zapraszamy!!!
SKŁADNIKI:
forma o średnicy 18cm
250 g chałwy (my użyłyśmy waniliowej)
400 g sera homogenizowanego
250 ml śmietany 30%
przesiany przez sito cukier puder ( do smaku - my nie dodawałyśmy)
12 sztuk ciasteczek oreo lub neo (z czekoladowym nadzieniem)
żelatyna 3-4 łyżeczki + woda
do dekoracji:
200 ml śmietany 30%
1-2 łyżki cukru pudru
1 opakowanie śmietan fixu
2 łyżki uprażonego na patelni ziarenek sezamu
listki świeżej mięty (niekoniecznie)
Chałwę pokruszyć i lekko podgrzać śmietanę
Do garnka z ciepłą śmietaną dodać kawałki chałwy i ciągle mieszając
podgrzać, ale nie zagotować.
Otrzymujemy "zagęszczoną" chałwą śmietanę, którą odstawiamy do
całkowitego wystygnięcia. Najlepiej zrobić to dzień wcześniej i zostawić
na całą noc w lodówce.
"Chałwowa" śmietana po wyjęciu z lodówki będzie dosyć gęsta
(przypomina budyń)
Ciastka ( z nadzieniem) wkładamy do woreczka i rozkruszamy
na mniejsze części.
Część rozkruszonych ciastek wykładamy do formy
tak, aby zakryły jej dno.
"Chałwową" śmietanę chwilę ubijamy na puszystą masę,
a następnie po łyżce dodajemy ser homogenizowany.
UWAGA!!!
Należy po dodaniu sera posmakować masę i wedle upodobania
dodać przesianego przez sito cukru pudru.
Do gotowej masy serowo-chałwowo-śmietanowej dodajemy
przygotowaną według przepisu na opakowaniu żelatynę.
Wszystko miksujemy
i wykładamy na spód z pokruszonych ciastek.
Wyrównujemy, a wierzch posypujemy resztą pokruszonych ciastek
i wstawiamy na kilka godzin do lodówki.
Po schłodzeniu wyjmujemy z formy na paterę
i dekorujemy rozetkami z ubitej śmietany
z śmietan fixem i cukrem pudrem
oraz uprażonymi na suchej patelni ziarnami sezamu.
Sernik przed podaniem schładzamy w lodówce.
Smacznego !!!
Wygląda bosko!
OdpowiedzUsuńUwielbiam chałwę, kocham serniki... Oj, zjadłabym sobie kawałeczek :)
Kusicie Dziewczyny w ten niedzielny poranek... Uwielbiam serniki, więc na pewno skorzystam z przepisu
OdpowiedzUsuńwygląda imponująco!!
OdpowiedzUsuńwygląda niesamowicie :) zjadłabym takiego kawałeczek :)
OdpowiedzUsuńAle super serniczek :-) wygląda smakowicie :-)
OdpowiedzUsuńobłędnie wygląda:) chyba się skuszę:D
OdpowiedzUsuńPołączenie chałwy z sernikiem pobudziły wszystkie moje kubki smakowe:-) Ale czad:-)) Pozdrawiam serdecznie:-))
OdpowiedzUsuńCudeńko! A połączenie - niebo!
OdpowiedzUsuńAle pychotka;)) Zapisany przepis!
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie :) Aż ślinka cieknie
OdpowiedzUsuń